Witajcie Kochani w mokrą i zimną sobotę...
Wczoraj upał i słońce a dziś deszcz i wiatr. No cóż kwiecień plecień...
Dziś troszkę inna tematyka:) Bardzo podobają mi się trampki firmy Converse ale cena skutecznie mnie odstrasza więc zrobiłam coś podobnego dla mojego malucha:) Farba do tkanin, pieczątka w kształcie gwiazdki, cienkopis a na koniec utwardzacz do lakieru do paznokci i gotowe:)
Mamy swoje imienne butki.
Jak widzicie na zdjęciu uszyłam też poduszkę w kształcie sowy dla znajomego chłopczyka na urodziny. Bardzo lubię takie ręcznie wykonane prezenty a nie kolejne chińskie buble... A jak Wy podchodzicie do takich podarunków?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu
Laurentino:)